o jak ja kocham to miejsce tu jest tyle policji czuje siê bezpiecznie Kochanie czemu szepczesz mo¿emy byæ spokojni opuœæmy rêce Czego chcieæ wiecej prócz tego co mam prócz tego za czym stojê w kolejce od lat no czego chcieæ wiêcej
Bo gdzie tak jak tu z wolna s¹cz¹ nam siê poranki, leniwie ciekn¹ po szybach zachody s³oñca no czego chcieæ wiecej Ale najwa¿niejsze to ¿e kiedy zamknê oczy, kiedy zamknê oczy nic nie zaskoczy mnie
O jak ja kocham to miejsce tu jest tyle policji i czuje siê bezpiecznie Kochanie czemu szepczesz mo¿emy byæ spokojni opuœæmy rêce
Czego chcesz wiêcej prócz tego co masz prócz tego co moge daæ ci w podziêce za kilka tych lat no czego chcieæ wiêcej Bo gdzie tak jak tu kapryœnie kosmac¹ sie myœli przez pozamykane drzwi i garn¹ sie t³uste dni no czego chcesz wiêcej
Ale najwa¿niejsze to ¿e kiedy zamkniesz oczy, kiedy zamkniesz oczy nic nie zaskoczy Ciê
O jak ja kocham to miejsce tu jest tyle policji i czuje siê bezpiecznie Kochanie czemu szepczesz mo¿emy byæ spokojni opuœæmy rêce
O jak ja kocham to miejsce tu jest tyle policji i czuje siê bezpiecznie Kochanie przestañ wreszcie mo¿emy byæ spokojni wrócimy tu jeszcze
wrócimy tu jeszcze o jak ja kocham to miejsce wrócimy tu jeszcze o jak ja kocham to miejsce wrócimy tu jeszcze o jak ja kocham to miejsce wrócimy tu jeszcze o jak ja kocham to miejsce