Wierzê, ¿e Pan jednak mnie nie opuœci Jak by mia³ z r¹k tak¹ zdobycz wypuœciæ Pan - ale który?, pytasz siê zdziwiony Otó¿ ten jeden z odpowiedniej strony
Hej, hej, poznaj swój raj Hej, hej, oddaj go nam Mieliœmy wygraæ, ale przegraliœmy Ryj taki jak twój mo¿e w nocy siê przyœniæ
Hej, hej, poznaj swój raj Hej, hej, sprzedaj go nam Marnoœæ nad marnoœciami, proszê towarzyszy Jeden du¿o gada, drugi milczy i w ciszy Marnoœæ nad marnoœciami, proszê towarzyszy Jeden du¿o gada, drugi milczy i w ciszy
Kto ufa bogactwu swemu mo¿e upadnie Burza szaleje, bezbo¿ny jest na dnie Katecheta w przerwach obmacuje ch³opców skrycie Pierwsz¹ komuniê trzeba opiæ nale¿ycie
Hej, hej, poznaj swój raj Hej, hej, posprz¹taj tam Rozpierdoliliœcie ulice w moim mieœcie Chcecie mnie wieszaæ, to mnie powieœcie
Hej, hej poznaj swój raj Hej, hej sprzedaj go nam Marnoœæ nad marnoœciami, proszê towarzyszy Jeden du¿o gada, drugi milczy i w ciszy Marnoœæ nad marnoœciami, proszê towarzyszy Jeden du¿o gada, drugi milczy i w ciszy
Zlew ma to do siebie, ¿e wiele siê nie wie Sprawiedliwy ponoæ siê nigdy nie zachwieje Siedem kul dla zdrajcy, co donosi³ na Polaków Kto rozró¿ni skinów od dzieci kwiatów
Hej, hej poznaj swój raj Hej, hej posprz¹taj go nam Rozpierdoliliœcie ulice w moim mieœcie Macie siê wynosiæ, wiêc siê wynieœcie
Hej, hej, poznaj swój raj Hej, hej, sprzedaj go nam Marnoœæ nad marnosciami, proszê towarzyszy Jeden du¿o gada, drugi milczy i w ciszy